biore sie za siebie

jonny u mnie po staremu, nic sie nie zmienilo forma troche w lesie, ale niebawem biore sie za siebie pisz jak tam forma byku

nie dam na tace bo nie bede miał na jutro do szkoły na masówke biore sie za siebie mam motywacje Mam juz -Ławeczke skos głową w góre -Drążek - hantle 2x20kg - hantle 2x10kg - hantel 8kg - gryf i na nim ok 35kg mozna dołozyć - wyciag roz***ałem ale go jeszcze zrobie - ściskacz na przedramie - expander a będę teraz betonowe krążki wylewał [...]

raKhu1 Zeby wrocic do formy to trzeba najpierw w niej byc Ja tez powoli biore sie za siebie , ale w sumie nie oslablem bardzo na plecy np , dzisiaj podciagnalem sie 13x No i na mma wracam od wrzesnia :) Zmieniony przez - ziomal_krk w dniu 2009-08-20 13:53:54

Grubo, słabo, ban. Solke polecam stojącą, nie musisz się kłaść na tym samym łóżku, co milion innych osób. Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-02-02 21:19:17 Bardzo konstruktywna uwaga, dziękuję. Biorę się za siebie. Ale niestety nie mam 80cm w pasie :-)

ja w sobote zalicze jeszcze raz drwala, i od niedzieli biore sie za siebie i za nauke%-) Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2014-12-25 12:40:23

A i zapomniałem,że 3miechy przed nozem brałem Xpanda Miałem miech przerwy,ale teraz biorę się za siebie.Zajrzę do tego działu z odżywianiem,ale chciałbym Cię prosić o jakieś konkrety

tak :-) choć zeszłego tygodnia nie nazwałabym redukcją.... Ale teraz biorę się za siebie ostro. Kurka, najgorsze jest to, że chodzę głodna na 1800 kcal

[...] owsianki plus łyżka serka wiejskiego light plus truskawki II (przedtr): resztka serka plus truskawki reszte wpisze wieczorem musze już wrócić na tor diety bo odkąd przyjechałam do domu to kuleje dieta i widze to po sobie, a ja jeszcze chce troche zrzucić, jak na razie to chyba tyje a nie zrzucam także już biore sie za siebie i dosyć sentymentów

Spokój na wsi,tylko prezes nawymyślał parę wyjazdów,zebym się nie nudziłJa uwielbiam leniuchować,więc nie mam wyrzutu na sumieniu z tego powodu.Ale po nowym rokubiorę się za siebie porządnie.Oby zapału wystarczyło...

Od początku września do teraz przybrałem 5,5kg, i aż tak bardzo mnie nie zalało ;) trudno mi nawet powiedzieć czy przybrałem sadła.. Jeśli tak to nie aż tak dużo Pierwszy raz biorę się za siebie tak na poważnie i jestem w jakimś tam stopniu z siebie zadowolony ;) Poprawiło się samopoczucie i samoocena, nabrałem pewności siebie hehe a w niektóre [...]

ostatnio duzo imprezuje (przeplatam dzien treningu/dzien imprezy itd.) i jem mnostwo supli waga jakies 89kg (zdjecie po 3 piwach i szklance wina) po powrocie do UK w styczniu biore sie za siebie, wiec TCHP w przyszlym roku nalezy do mnie

BL prawde napisal, jestem po "delikatnych" spadkach, mialem naderwany miesien klatki piersiowej co wyeliminowalo mnie prawie na miech z treningow, ale wracam i biore sie za siebie , rzezbe czas zaczac. Ta fotka jest aktualna, waga w tej chwili ok.106-107 kg., ale wyglad twardszy i kaloryfer znowu zaczyna byc widoczny

w formie wiecznie być nie można, dopiero od niedawna biorę się za siebie ;)

oj chyba ja musze wrzucic fotke jako stary koks nie ma co ogladac narazie jest kiepsko ale biore sie za siebie konkretnie od jutra juz obiecuje zeby wymowek nie bylo wiecej

Gartt:teraz jakieś 67,5kg. Ten tydzień jeszcze sobie odpuszczę, bo od środy do niedzieli mnie nie będzie. Dlatego od przyszłego tygodnia już ostro biorę się za siebie i jak Pudzian:,,Małymi krokami ciągle dalej do celu";). Dodatkowy czynnik to moja gorączka i katar od wczoraj... Dzisiaj delikatny trening z II poziomu. Co do cyklu masowego, [...]

siema Brygada jonny w spamie sie melduje na pokladzie dzisiaj ostatni dzien szalenstw i picia hehe od jutra biore sie za siebie

No i bylam zalamana znowu bo zas h*** trafił wszystko... Jak moja najdluzsza przerwa od silowni byly 4dni jak mialam ospe, tak teraz - miesiąc... Okey bylam zalamana strasznie. Nie mialam ani kasy ani supli ani środków. Od początku kwarantanny przez pierwszy tydzien... Jadlam byle co.. Robilam ponad 20tys krokow dziennie i myslalam nad życiem [...]

To może i ja się wpiszę.. Miesiąc temu skręciłem kostkę:/, 1.5 tyg w szynie +0 jakiegokolwiek ruchu do tej pory.. Jednak biorę się za siebie, kostka na szczęście nie boli(myślałem że będzie gorzej). Wczoraj wróciłem do domu więc planuję porobić jakąś plyometrykę przez wakację, zobaczy,y jak będzie- na siłownię nie chce mi się chodzić na ten moment [...]

Ja też jestem zadowolony bo biorę się za siebie od jutra :D o ile przeziebienie lub lenistwo nie wygra :)

od świąt daje ostro dupy, ale jutro znów biorę się za siebie, w sumie zero zmian ale fotke ciepne